Poniżej przedstawiamy artykuł z www.farmer.pl
Będą prace nad ustawą o zawieszeniu spłaty kredytów
Zaopiniowanie dla Komisji Finansów Publicznych poselskiego projektu ustawy o zawieszeniu spłat niektórych pożyczek i kredytów, zaciągniętych w związku z prowadzeniem gospodarstwa rolnego, było dziś głównym tematem posiedzenia sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Henryk Kowalczyk przedstawił założenia projektu przedłożonego w sierpniu 2014 roku. Przygotowano go w sytuacji zakłócenia na rynku wywołanego embargiem rosyjskim. Rolnicy utracili bez własnej winy rynki zbytu, co doprowadziło do spadku cen. Niektórzy z nich mają kredyty. Ustawa o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej przewiduje zawieszenie spłaty kredytów dla osób powoływanych do odbycia służby wojskowej – analogiczny mechanizm zaproponowano teraz. Problem jest aktualny, ceny są wciąż niskie i nadal są trudności ze zbytem. Wiosną można spodziewać się powiększenia problemów. Decyzję na wniosek rolnika wydawałby wójt, obligowałaby ona instytucje finansowe do zawieszenia spłat. Teraz też są różne możliwości zawieszania spłaty, ale określenie tego w ustawie byłoby bezpieczniejsze dla rolników.
Każda pomoc dla rolnika jest potrzebna – stwierdził, popierając projekt, poseł Romuald Ajchler. KE nie widzi możliwości pomocy polskim producentom trzody chlewnej. Rolnicy przygotowują protesty. Uważam, że taka inicjatywa jest niezbędna i konieczna. Komornicy zniszczą rolników szybko, jeśli ci tylko nie spłacą kredytów.
Poseł Piotr Walkowski zauważył spadek opłacalności w rolnictwie, dotyczy on większości rynków rolnych. Nabycie nawozów jest o 30 proc. niższe, niż w ubiegłych latach. Pytanie tylko, skąd znaleźć pieniądze na pomoc. Jak dodał, 5 stycznia odbyło się spotkanie z protestującymi ze Środy, postulaty zostały przekazane, część jest do spełnienia, część bez zgody KE – nie. Jak mówił, kolejna akcja protestacyjna zapowiadana jest na 22 stycznia pod Urzędem Wojewódzkim. Być może nastroje uspokoi wypłata przez ARiMR po 8 stycznia płatności przekraczających 2 tysiące euro. Sytuacja ekonomiczna gospodarstw nie jest zadowalająca, a w gospodarstwach z trzodą chlewną i mleczarskich jest duże zaniepokojenie. Jak planowane są płatności bezpośrednie, jakie transze będą wypłacane? – pytał poseł.
Poseł Artur Dunin stwierdził, że nie wnikając w słuszność pomocy, trzeba postawić kilka pytań, np. jakie dokumenty powinien przedstawić rolnik, aby udokumentować straty poniesione w wyniku embarga. Kredyty są brane w różnych sektorach – czy wójt bierze na siebie odpowiedzialność finansową za straty banku? Uznał, że są wątpliwości prawne, czy zakładane rozwiązania są prawnie uzasadnione.
źródlo : www.farmer.pl